Tadeusz Kołodziejczyk, Władysław Kołodziński i Stanisław Marszewski to młodzi warszawiacy, którzy upalny sierpień 1934 r. spędzali na wywczasach w Sadownem, a na środę 8 sierpnia zaplanowali wycieczkę rowerową do Broku.
Regest, na podstawie którego sporządzono opracowanie, zawiera jedynie imiona i nazwiska ochrzczonych oraz numery aktów chrztu i stron ksiąg kościelnych.
22 maja 1964 r. na trzeciej stronie „Życia Warszawy” w dziale „Do Redakcji Życia”, zamieszczono list zatytułowany: Co zatopili hitlerowcy w starym korycie Bugu? List podpisano inicjałami J.K.:
Regest zawiera jedynie imiona i nazwiska oblubieńców oraz numery aktów zaślubin i stron ksiąg kościelnych.
Wiele lat temu, odkryto mapę z okresu napoleońskiego, na której widoczny jest most na Bugu, prowadzący z centrum Broku do zbudowanego na lewym brzegu rzeki fortu.
Materiał powstał na podstawie ksiąg parafialnych udostępnionych przez proboszcza brokowskiego ks. prał. mgr lic. Jarosława Hrynaszkiewicza.
Przez przypadek natrafiłem na fotografię przedstawiającą grupę brodatych i wąsatych staruszków, z których każdy mógłby grać w dobranocce, rolę ciepłego, kochającego i kochanego zarazem dziadunia.