Wojna była tuż tuż…

pisali16Tereny położone na południe od rzeki Bug, w jego dolnym biegu, już w XIX wieku miały bardzo ważne znaczenie w planowaniu działań wojskowych.

Związane to było z ich położeniem w stosunku do Prus Wschodnich, skąd – jak przewidywało rosyjskie dowództwo – mogło wyjść uderzenie w kierunku na Brześć i Siedlce, przecinając łączność z Warszawą.

Ta wizja kazała Rosjanom wzmacniać linie rzeki Narew. Wreszcie tereny te, położone w środku czworoboku rosyjskich twierdz Osowiec- Modlin- Dęblin- Brześć, mogły stać się w wypadku wojny – i tak się stało w czasie I Wojny Światowej – miejscem koncentracji odwodów armii rosyjskiej.

Znajdowały się tu bardzo ważne węzły kolejowe Małkinia, Siedlce i Łuków. Przebieg działań w czasie I Wojny Światowej potwierdził w pełni znaczenie tego terenu.

pisali16Powyższe względy, wobec dalszego istnienia niemieckich Prus Wschodnich, odegrały dużą rolę w polskich planach obronnych już w 1919 roku. Przewidywano, że należy się spodziewać silnego niemieckiego uderzenia z Prus Wschodnich. W związku z tym zakładano obronę linii rzeki Narwi, a w wypadku niemożliwości jej utrzymania wycofanie się na linię Bugu.

Polskie Naczelne Dowództwo zasadniczo doceniało powagę zagrożenia stolicy z kierunku północnego, które powiększało się znacznie na skutek fatalnego dla całości naszego położenia strategicznego zajęcia Czech, a następnie i Słowacji przez wojska niemieckie. Ulubionym bowiem manewrem sztabowców niemieckich od czasów Moltkego i Schlieffena była operacja „Cannae” — obustronne oskrzydlenie przeciwnika. W roku 1939 ten typ operacji narzucał się jako oczywistość.

Dowodem wielkiego znaczenia tego obszaru, w tym powiatu węgrowskiego, było zorganizowanie w okolicach Węgrowa węzła polowych lotnisk operacyjnych. W okresie międzywojennym powiat węgrowski pod względem wojskowym należał do Okręgu Korpusu I Warszawa. Obok powiatów sokołowskiego i ostrowskiego wchodził w skład obszaru podległego Komendzie Rejonu Uzupełnień mieszczącego się w Małkini.

pisali17

Zdjęcie, eksponat Muzeum Ziemi Sadowieńskiej – Szkoła Podchorążych w Komorowie

Wyrazem tej oceny było również sformowanie armii „Modlin” i SGO (Samodzielnej Grupy Operacyjnej) „Narew”, na których styku ustawiono jeden z nielicznych odwodów Naczelnego Wodza, Grupę Operacyjną „Wyszków”. Armie te miały bezpośrednio (armia „Modlin”) osłaniać Warszawę, albo też zapewnić połączenie stolicy z północno-wschodnimi obszarami państwa, a w szczególności z dużymi garnizonami, jakimi były Wilno, Grodno i Brześć nad Bugiem.

Odwód Naczelnego Wodza „Wyszków” składał się z 1 Dywizji Piechoty Legionów z garnizonu Wilno oraz 41 Rezerwowej DP, wystawionej przez szkoły oficerskie piechoty w Ostrowi Mazowieckiej i Różanie. Obie dywizje stały za stykiem armii „Modlin” i „Narew” i miały uderzyć we flankę sił niemieckich, spychających nasze dywizje spod Mławy na Modlin, wychodząc do natarcia z przedmości w Różanie i Pułtusku.

GO „Wyszków” miała za przeciwnika znaczną część sił generała Kiichlera; były to dywizje wschodniopruskie piechoty: 1 i 11, 61 rezerwowa oraz 12, w sierpniu przewieziona morzem z korpusu szczecińskiego. Dywizje te posiadały po 530 oficerów, 2700 podoficerów i 14 500 szeregowców, w sumie więc miały większy stan liczebny, aniżeli miała polska dywizja, przy znacznie silniejszej artylerii ciężkiej (24 : 6) i daleko posuniętej motoryzacji, w tym przewóz amunicji i ewakuacja rannych.

Stałym przeciwnikiem oddziałów GO „Wyszków” była również 1 niemiecka brygada kawalerii z Królewca, licząca ponad 6 tys. żołnierzy, oraz dywizja pancerna „Kempf”, przybyła ze Stuttgartu, licząca ponad 160 czołgów, wzmocniona zmotoryzowanym pułkiem SS „Deutschland” z przydzieloną artylerią motorową, razem około 8 tys. żołnierzy.

Dywizje piechoty oraz brygada kawalerii posiadały bataliony przeciwpancerne, liczące po 36 działek ppanc., 12 najcięższych km przeciwlotniczych oraz oddziały pancerne (3 do 6 samochodów panc.). W odwodzie gen. Kuchler miał jeszcze 10 dywizję pancerną, a po sforsowaniu naszej obrony w korytarzu pomorskim na nasz front północny spłynął przez Prusy Wschodnie korpus pancerny gen. Guderiana w składzie 3 dywizji pancernej oraz 2 i 20 zmotoryzowanej.

pisali18Przewaga niemieckiego lotnictwa była druzgocąca: na całym północnym froncie mieliśmy tylko 6 eskadr z 58 samolotami, w 2/3 rozpoznawczymi i obserwacyjnymi, a tylko w 1/3 myśliwskimi.

Wczesną wiosną Sztab Główny zarządził doprowadzenie do stanu pewnej użyteczności stare rosyjskie umocnienia wzdłuż Biebrzy, Narwi i Bugu, uzupełniając je małymi schronami betonowymi, głównie w pasie od Osowca do Ostrołęki. Do września prace te były nie ukończone. Duże nadzieje przywiązywano do zalewów terenu, zwłaszcza przez wody Biebrzy. Jednak niezwykła susza panująca przez całe lato 1939 r. w znacznym stopniu pozbawiła nas korzyści z wykonanych tam prac obronnych. Planowane prace wykonywano połowicznie, a instrukcja Sztabu Głównego mówiła, że przy wykonywaniu umocnień „należy dążyć do unikania niepotrzebnych szkód gospodarczych”, a więc bazować na nieużytkach i lasach państwowych. W ten sposób niejedno poletko koniczyny stanęło na przeszkodzie w wybudowaniu bunkra obrońców pozycji.

pisali19Węgrów w planach obronnych SG WP i DOK I nie był przewidywany jako rejon obronny Wojska Polskiego. Planowano tu rozmieszczenie węzła lotnisk polowych k. wsi Milewko, Zawiszyn i Stara Wieś. Powiat stanowić miał bazę mobilizacyjną 18 Dywizji Piechoty podległą PKU Małkinia przy 1 dywizjonie taborowym oraz zaplecze zaopatrzeniowe oddziałów WP walczących na linii Wisły, gdyż przez tereny powiatu przechodziła ważna szosa Sokołów Podlaski – Węgrów – Wyszków i linia kolejowa Warszawa – Białystok.

Od początku 1939 roku dało się odczuć narastające napięcie spowodowane zagrożeniem wystąpienia konfliktu zbrojnego z rosnącą w potęgę III Rzeszą, jak też przygotowaniami do wojny obronnej.

Już w czerwcu i lipcu 1939r., szczególnie nocami, na stacji kolejowej w Sadownem można było zobaczyć pociągi jadące ze wschodu na zachód, załadowane wojskiem i sprzętem wojennym. W drugiej połowie sierpnia napięcie wzrosło i spowodowało w Sadownem panikę i szturm ludności na sklepy, z których masowo zaczęto wykupywać artykuły pierwszej potrzeby, jak: sól, cukier, naftę, papierosy, mydło, kaszę, mąkę, a nawet igły, guziki, nici, materiały tekstylne i inne. Dwa dni po ogłoszonej 25 sierpnia powszechnej mobilizacji specjalna komisja werbunkowa dokonała mobilizacyjnego przeglądu i poboru koni dla potrzeb wojska. Pobór odbywał się na polanie leśnej – w miejscu, gdzie dziś przy ul. Grunwaldzkiej wznoszą się domostwa Wojciecha Białasa, Edwarda Wyrobka i Haliny Chmielewskiej. Za pobrane konie wystawiano chłopom pokwitowania, na podstawie których mieli później otrzymać zapłatę.

1 września 1939 roku o godz. 4.45 wojska hitlerowskie uderzyły na Polskę.

Źródła:

Sadowne i okolice wczoraj i dziś, Andrzej Firewicz, Warszawa 2004

Węgrów dzieje miasta i okolic w latach 1441-1944, Arkadiusz Kołodziejczyk i Tadeusz Swat, Węgrów 1991

Walki obronne na Podlasiu we wrześniu 1939 roku (Działania Grupy Operacyjnej „Wyszków”), Stanisław Truszkowski,

www.mazowsze.hist.pl