Wrze w ostrowskim Towarzystwie Dobroczynności,

…herbaciarnia w Zarębach, tyfus w Szulborzu, mimo roju wartowników, konie skradli w Zuzeli, mało brakowało, a kolej połączyłaby Sterdyń, Nur i Czyżew, utonięcie koło Nura, makabryczne odkrycie w Rabędach.

Dnia 7 listopada ubiegłego roku zamieściliśmy obszerny artykuł dr. Jana Harusewicza, traktujący o życiu społecznym w Ostrowi. Doktor napisał między innymi kilka krytycznych zdań o działalności ostrowskiego Towarzystwa Dobroczynności. Dzisiaj zamieszczamy obszerną polemikę z tamtym artykułem oraz odpowiedź dr. Harusewicza na tezy w owej polemice zawarte. Zawiłość i obszerność wywodów, nadmiar łacińskich wyrażeń i trudność w zrozumieniu, o co antagonistom chodzi, wskazują, że mamy do czynienia z typową małomiasteczkową burzą w szklance wody. Wobec narastającej polaryzacji społeczeństwa redakcja ostrzega, że wkrótce zaprzestanie zamieszczania wszelkich polemik, gdyż wychodzimy z założenia, że wszyscy powinniśmy mówić jednym głosem, wzajemnie sobie przytakiwać i we wszystkim się zgadzać.

Dzieje się. Z jednego tylko numeru gazety dowiadujemy się o szeregu nieszczęść, jakie nawiedziły okolicę: chłopom każą pić herbatę; wybucha epidemia; choć stróżów jest bez liku, to konie i tak kradną; zdzieraj człowieku buty, a pieniędzy na poczcie i tak nie dostaniesz.

Dzisiaj kolejna praca dr. Adama Jarosińskiego, ordynatora sterdyńskiego szpitala, ale nietypowa. Cytowany artykuł nie traktuje bowiem o medycynie, lecz o historii miasteczka. Dr Jarosiński zdradza nam między innymi pewną tajemnicę zasłyszaną bezpośrednio od właściciela dóbr sterdyńskich Ludwika Górskiego. Otóż Koleje Terespolska i Petersburska mogły być połączone nie łącznikiem biegnącym z Siedlec poprzez Małkinię do Ostrołęki, ale poprowadzonym poprzez Sterdyń i Nur do Czyżewa. Sprawa rozbiła się o łapówkę, której wręczenia odmówił pan Górski, a czego później żałował. Redakcja zachowuje w tej sprawie stanowisko neutralne, bo wprawdzie na takiej zmianie planu skorzystałyby Nur i Sterdyń, ale straciłyby Małkinia i Ostrów.

Więcej na stronie https://madzelan.cba.pl/wrze-w-ostrowskim-towarzystwie-dobroczynnosci-herbaciarnia-w-zarebach-tyfus-w-szulborzu-mimo-roju-wartownikow-konie-skradli-w-zuzeli-malo-brakowalo-a-kolej-polaczylaby-sterdyn-nur-i-czyzew-uto/