Sierpień 1944
W sierpniu 1944 r. front zbliżał się nieustannie.
Na niemieckie linie obronne wzdłuż dolnych odcinków Narwi i Bugu nacierał I Front Białoruski pod dowództwem marszałka Konstantego Rokossowskiego. W skład tego Frontu wchodziły m.in. 48. i 65. Armia.
65. Armia pod dowództwem gen. Pawła Batowa na początku sierpnia opanowała Sokołów Podlaski i Węgrów i rozwijała natarcie wzdłuż wschodniego brzegu rzeki Liwiec. 12 sierpnia opanowała Stoczek Węgrowski. Cały teren dawnej gminy Sadowne, z wyjątkiem Kołodziąża i Bojewa, był przez ten czas w rękach okupantów.
Około dwóch tygodni toczyły się boje na rozwiniętej wzdłuż torów kolejowych linii frontu. W walkach zginęło 25 mieszkańców, a kościół został trafiony 8 pociskami armatnimi. Silny ostrzał artyleryjski spowodował, że do dziś tartaki niechętnie przyjmują drewno z tych okolic, obawiając się uszkodzić maszyny o napotkane w pniach odłamki.
Niemcy widzieli zaciskające się od zachodu i wschodu kleszcze okrążenia, wycofali się więc na prawą stronę Bugu, korzystając z mostu stałego na szosie do Broku oraz mostu pontonowego w Rażnach. Sadowne opuścili 22 sierpnia, niszcząc most na wysokości Broku. Po zatrzymaniu się na linii Bugu, dla oczyszczenia przedpola i polepszenia pola obserwacji hitlerowcy spalili wiele zagród na lewym brzegu rzeki, m.in. w Wilczogębach. 65-ta Armia radziecka 28 sierpnia opanowała Brok, a 48. Armia, dowodzona przez gen Romanienkę, tego samego dnia zajęła Ostrów Mazowiecką.
Ustępujący okupant dopełnił dzieła zniszczenia Sadownego, paląc wiele ocalałych dotąd budynków. Ludność Sadownego skryła się w pobliskim Jeglu na niedostępnych pagórkach, otoczonych trudnymi do przebycia mokradłami. Opustoszałe domy i gospodarstwa stały się w tym czasie miejscem rabunków dokonywanych przez wycofujących się Niemców.
W celu utrudnienia armii radzieckiej posuwania się do przodu, wojska hitlerowskie niszczyły linie komunikacyjne i mosty oraz wysadzały tory kolejowe. Zniszczono wszelkie budynki i urządzenia na stacji kolejowej Sadowne. Spalono wiele wsi, w tym Kołodziąż, Zieleniec, Rażny, Wilczogęby i wiele domów w Sadownem. Ogółem na terenie gminy Sadowne spalono lub zrujnowano 322 zagrody.
Po przejściu frontu w Kołodziążu ocalały tylko dwa domy: Henryka Wyrobka i Jana Tymoszewskiego. W tym pierwszym jakiś czas stacjonował sztab jednostki niemieckiej, natomiast w domu Tymoszewskiego po wyzwoleniu mieściła się siedziba radzieckiego NKWD.
Po wyzwoleniu Sadownego przez wojska radzieckie nastąpił pobór mężczyzn do I i II Armii Wojska Polskiego… Po wyzwoleniu nastąpiła w Polsce zmiana ustroju społeczno-politycznego…
Źródło: Sadowne i okolice wczoraj i dziś, Andrzej Firewicz, Warszawa 2004 (pozycja książkowa dostępna w zbiorach Gminnej Biblioteki Publicznej w Sadownem)