Pączki, faworki… Tłusty czwartek!
Tłusty czwartek! Nie można pominąć takiego święta – jak co roku przypominamy kilka sprawdzonych przepisów na ulubione słodkości.
W kalendarzu chrześcijańskim to ostatni czwartek przed Wielkim Postem, znany także jako zapusty. W tym roku to 8 lutego. Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału.
Pączki z nadzieniem
Składniki:
– 56 dag mąki tortowej
– 6 żółtek
– 10 dag cukru
– skórka otarta z 1 cytryny
– kieliszek rumu lub whisky
– 1 cukier waniliowy
– 180 ml mleka
– 4 dag drożdży
– pół łyżeczki soli
– 15 dag masła lub margaryny
– ok. 20 dag marmolady z róży
Przygotowanie:
Przygotować zaczyn: 14 dag mąki wymieszać z ciepłym mlekiem i pokruszonymi drożdżami. Zostawić do wyrośnięcia (powinien podwoić objętość).
Żółtka ubić z cukrem do białości. Do miski wrzucić resztę mąki, zaczyn, oraz pozostałe składniki (oprócz masła). Wyrobić całość i dodać stopione, ostudzone masło. Wyrabiać dalej do czasu aż będzie odchodzić od ręki (czasem trzeba dosypać więcej mąki).
Ciasto rozwałkować na grubość ok. 4 mm. Wykroić krążki przy pomocy szklanki. Na środek krążka kłaść po 1 łyżeczce marmolady (lub np. budyniu waniliowego), brzegi posmarować białkiem lub wodą i przykryć drugim krążkiem (trzeba lekko docisnąć!). Pączki przykryć ściereczką i zostawić w cieple, aż podwoją objętość. Smażyć na rozgrzanym tłuszczu (olej lub smalec). Wkładać do tłuszczu pączki i smażyć pod przykryciem aż zrobią się złote. Następnie zdjąć pokrywkę, odwrócić pączki i smażyć dalej bez przykrycia.
Usmażone pączki kłaść na pergamin, żeby wchłonął nadmiar tłuszczu. Po ostudzeniu, polać lukrem i obsypać skórką pomarańczową lub obsypać cukrem pudrem.
Przepis na pączki Pani Zosi
Składniki:
– 1 kg mąki (można ją ogrzać przy kaloryferze)
– 20 żółtek
– 15 dag cukru
– 15 dag drożdży (np. na wagę )
– 20 dag masła śmietankowego (może być nieco mniej)
– 1 kieliszek spirytusu, rumu lub innego alkoholu (można dać więcej)
– 1 mały zapach rumowy
– 1 ½ szklanki mleka
– 2 kg smalcu
– cukier puder
Sposób wykonania:
– żółtka lekko posolić (dla koloru), dodać cukier i nieco podgrzać (ja w tym czasie ucierałam je mikserem),
– drożdże pokruszyć i wymieszać z niewielką ilością mleka i cukru (zrobić rozczyn), odstawić do wyrośnięcia (można bardzo delikatnie podgrzać),
– mleko podgrzać,
– masło roztopić,
(WSZYSTKIE SKŁADNIKI MAJĄ BYĆ LEKKO CIEPŁE)
– mąkę, mleko, żółtka, masło i drożdże połączyć – wyrabiać ciasto, następnie przez 30 minut oklepywać je. Odstawić ciasto do wyrośnięcia.
– z wyrośniętego ciasta formujemy pączki (aby ciasto nie przyklejało się do palców, można umoczyć palce w ciepłym smalcu) – do środka wkładamy marmoladę (najlepiej różaną) – i odstawiamy do wyrośnięcia. Pączki przykrywamy ściereczkami, a nawet lekkim kocykiem.
– gdy pączki wyrosną, smażymy je (smalec nie może być zbyt chłodny, ale również nie powinien wrzeć).
A może – tanie pączki?
Składniki
• 0.5 kg mąki
• 3 żółtka
• 3 łyżki cukru
• 3 dag drożdży
• 10 dkg masła
• 1-1,5 szklanki mleka
• 1 łyżka spirytusu lub wódki
• marmolada lub powidła
• 1 litr oleju
Przygotowanie
1. Drożdże rozprowadzić w pół szklanki ciepłego mleka, dodać łyżeczkę mąki i łyżkę cukru. odstawić do wyrośnięcia. Należy uważać, żeby drożdże nie przerosły, Najlepiej uchwycić moment, kiedy podwoją swoją objętość.
2. Ubić lub utrzeć żółtka z cukrem, dodać ciepłe mleko, przesianą mąkę i wyrośnięte drożdże, ew. szczyptę soli. Wyrabiać ciasto dodając roztopiony i ostudzony tłuszcz. Można użyć drewnianej łyżki a gdy zacznie odchodzić ciasto od miski wyrabiać rękoma. Zostawać do wyrośnięcia. Powinno podwoić objętość.
3. Formujemy pączki na 2 sposoby.
a) Rozwałkować ciasto na grubość 1-1,5 cm i wykrawać szklanka krążki. Każdy krążek rozpłaszczyć na dłoni, nałożyć pół łyżeczki marmolady i zwinąć końce. Uformować w dłoni i zlepionym końcem kłaść na posypana mąka deskę
b) Rozwałkować ciasto na grubość około 1 cm i wykrawać krążki. Na każdy krążek nałożyć marmoladę, przykryć drugim krążkiem, docisnąć palcami i jeszcze raz wykroić szklanką, żeby dobrze się skleiły.
4. Smażyć na gorącym oleju, wrzucając co jakiś czas kawałek ziemniaka (wtedy nie przypalają się). Po przewróceniu przykryć pokrywką
Chrust – faworki to drugi przysmak, znacznie szybszy i łatwiejszy w przyrządzaniu niż pączki.
W dawnych czasach „chrustem” nazywano różnego rodzaju pokrojone lub lane ciastka smażone w głębokim tłuszczu. Dziś faworki to płatki ciasta o składzie zbliżonym do ciasta kruchego. Ciasto powinno mieć „jedwabistą konsystencję”, być miękkie i luźne, aby dało się dobrze wałkować. Niezwykle ważną sprawą jest wtłoczenie w ciasto jak największej ilości powietrza (będącego znakomitym środkiem spulchniającym); mąka powinna być więc starannie przesiana, a ciasto, po dokładnym wyrobieniu, przez kilkanaście minut wybijane o stolnicę lub wałkiem. Ciasto „zbijane” po dokładnym wyrobieniu należy przez kilka minut bić wałkiem, po czym przykryć i na godzinę zostawić w chłodnym miejscu.
Łatwiejszym sposobem przygotowania faworków jest utarcie żółtek z cukrem, masłem, z dodatkiem śmietany i spirytusu oraz takiej ilości mąki, aby dało się to łatwo zrobić. Po wyłożeniu na stolnicę dodajemy pozostałą mąkę i szybko wyrabiamy ciasto. Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku ciasto musi odpocząć, potem wałkujemy ciasto partiami i od razu smażymy (w przeschnięte ciasto łatwiej wsiąka tłuszcz i faworki są niesmaczne).
Najlepszy do smażenia faworków jest smalec lub sklarowane masło (z dodatkiem spirytusu lub wódki, albo kilku plasterków ziemniaka). Smażymy partiami w gorącym tłuszczu (na niezbyt silnym ogniu) z obu stron na jasnozłoty kolor. Kruchości faworkom dodaje duża ilość żółtek i mała ilość tłuszczu i cukru. Powierzchnia usmażonych z dobrze wyrobionego ciasta faworków powinna być pokryta pęcherzykami, co zwiększa ich lekkość i kruchość.
CHRUST ŻÓŁTKOWY, czyli faworki bite
Składniki: 5 żółtek, pół szklanki cukru, pół szklanki śmietany, 1 ½ – 2 szklanki mąki, łyżeczka soku z cytryny, tłuszcz do smażenia, cynamon z cukrem pudrem do posypania.
Ucieramy żółtka z cukrem na pianę, wlewamy śmietanę, dokładnie mieszamy i stopniowo, stale mieszając, dosypujemy przesianą mąkę. Pod koniec wyrabiania ciasta dodajemy sok z cytryny. Doskonale wyrobione ciasto rozwałkowujemy na posypanej mąką stolnicy, kroimy na paski, każdy nacinamy w środku, przekładamy. Smażymy na gorącym tłuszczu na złoty kolor, osączamy na papierowym ręczniku, posypujemy cukrem pudrem wymieszanym z cynamonem.
KREPLE, czyli faworki na winie
Składniki: 3 jajka, 1 – 1 ½ szklanki mąki, 1 – 2 łyżki masła, 3 – 4 łyżki cukru, pół szklanki białego wina, tłuszcz do smażenia, cukier puder do posypania.
Do przesianej na stolnicę mąki dodajemy masło, siekamy nożem na piasek, dodajemy pozostałe składniki i doskonale wyrabiamy ciasto jak na pierogi, po czym mocno wybijamy wałkiem, aż utworzą się pęcherzyki powietrza. Ciasto przykrywamy i pozwalamy mu odpocząć przez 1 – 2 godziny. Rozwałkowujemy na lekko posypanej mąką stolnicy, kroimy w cienkie paski, każdy nacinamy w środku i jeden koniec przeciągamy przez rozcięcie. Wkładamy partiami na silnie rozgrzany tłuszcz, a gdy zrumienią, przewracamy na drugą stronę. Usmażone osączamy z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku, posypujemy cukrem pudrem.
Tekst/foto: Sławek Chyliński
Zobacz też: „Pączek to tradycja”>>>
Na podstawie:
Polskie tradycje świąteczne, Hanna Szymanderska, Świat Książki, Warszawa 2003
Internet