Zlot Hufca ZHP Doliny Liwca im. hm. Edmunda Zarzyckiego w Węgrowie

„Na polanie tylko pozostanie po ognisku ślad”.

Polana Koła Łowieckiego Świętego Huberta w Sadownem gościła harcerki i harcerzy Hufca ZHP Doliny Liwca w Węgrowie na Zlocie Hufca „Harcstart” 2020.  11 września, w piątkowe popołudnie, w miejscu obozowiska sukcesywnie pojawiali się reprezentanci jednostek naszego Hufca:  123 Drużyna Harcerska „Włóczykije” z Sadownego; 6 Drużyna Harcerska „Czarne Psy” z Łochowa; 27 Drużyna Harcerska „Słoneczni” z Ostrówka; 11 Drużyna Harcerska z Julina, 1 Specjalnościowa Drużyna Harcerska „GROM” im. „Cichociemnych- Spadochroniarzy Armii Krajowej”; 16 Drużyna Starszoharcerska Szare Płomienie; 13 Drużyna Starszoharcerska im. gen. Mariusza Zaruskiego w Stoczku.

Zlot rozpoczęliśmy od apelu i wciągnięcia na maszt flagi państwowej. Po odczytaniu rozkazu i przedstawieniu planu dnia harcerze usiedli w kręgu przy ognisku, gdzie wysłuchali gawędy o patronie naszego Hufca, hm. Edmundzie Zarzyckim. W międzyczasie z harcerskich gardeł wydobywał się śpiew, który niewątpliwie słyszeli nawet mieszkańcy centrum Sadownego.

Po rześkiej nocy, spędzonej w namiotach, pobudka, zaprawa, śniadanie. Rano w obozowisku pojawiają się nasi najmłodsi – 9 Gromada Zuchowa Orlęta z Węgrowa oraz 10 Gromada Zuchowa Rajskie Ptaki z Julina.

Przed nami punkt dnia, na który wszyscy czekają z niecierpliwością – gra terenowa, poprowadzona sadoweńskimi lasami.  Oddziały por. hm. Edmunda Zaryckiego mają przedrzeć się przez teren wroga, wykonując różne zadania i zdobywając informacje niezbędne do przygotowania zrzutu żywności dla leśnych partyzantów. Zuchy natomiast wyruszają na swoją grę ulicami Sadownego. Wszystkie patrole, wykonując powierzone zadania, stawiają się na czas w miejscu zgrupowania, gdzie czeka na nich ciepła strawa. Po obiedzie warsztaty rękodzieła – przygotowywanie lampionów, które wieczorem zostaną odpalone od ogniska.

A przy wieczornym ognisku drugiego dnia zlotu prawie 150 osób: zuchów, harcerek i harcerzy wraz z komendą Hufca i Komendą Zlotu. Przy ognisku również zaproszeni goście: diecezjalny kapelan harcerzy i harcerek – ksiądz Piotr Pędzich, obecnie wikariusz naszej parafii; pan Waldemar Cyran – Wójt Gminy Sadowne, pan Krzysztof Kądziela – kustosz Centrum Edukacji Myślistwa i Łowiectwa w Sadownem oraz pan Wojciech Zakrzewski – inżynier nadzoru w Nadleśnictwie Łochów.

Kiedy płomień ognia, odpalony przez naszych gości, zaczął obejmować kolejne polana ogniskowego stosu, z ust Komendanta Zlotu – druha Mateusza Kowalczyka – zaczęły płynąć słowa dotyczące wydarzeń wrześniowych sprzed 81 lat i udziału harcerzy w działaniach II wojny światowej. O walkach pod Sadownem, które również miały, niestety tragiczny, wątek harcerski, przy ognisku opowiadał pan Krzysztof Kądziela. Nie ma harcerskiego ogniska bez harcerskich piosenek, więc znowu w sobotni wieczór z polany popłynął harcerski „gromki śpiew”. Na koniec tradycyjny harcerski krąg z iskierką i… cisza nocna.

W niedzielny poranek przygotowanie do wyjścia na Mszę Świętą. Przed godziną 9 rano kolumna harcerska, prowadzona przez sztandar Hufca i proporce drużyn, ruszyła z polany w kierunku naszego parafialnego Kościoła, gdzie uczestniczyliśmy w Mszy Świętej, celebrowanej przez księdza Kapelana. Słowa o przebaczaniu w kontekście harcerskich wartości i ideałów, skierowane do nas przez księdza Piotra, na pewno zapadły w pamięć druhen i druhów. Po Mszy Świętej wróciliśmy na polanę. W trakcie apelu kończącego zlot Komenda wręczyła dyplomy i nagrody patrolom biorącym udział w grze terenowej. Na koniec słowa podziękowania od Komendanta Hufca, opuszczenie flagi, zwijanie namiotów i w niedługim czasie obozowisko opustoszało. Jedynie „na polanie tylko pozostał po ognisku ślad”.

Harcerze i Harcerki Hufca ZHP Doliny Liwca im. hm. Edmunda Zarzyckiego w Węgrowie wraz z Komendą Zlotu oraz Komendą Hufca składają serdeczne podziękowania wszystkim, którzy włączyli się w organizację Zlotu. Dziękujemy Kołu Myśliwskiemu Św. Huberta w Sadownem za możliwość skorzystania z polany oraz Panu Krzysztofowi Kądzieli za wsparcie logistyczne i edukację w Centrum Myślistwa i Łowiectwa. Dziękujemy panu Waldemarowi Cyranowi – wójtowi Gminy Sadowne za wsparcie logistyczne oraz zasponsorowanie nagród dla zwycięzców gry terenowej. Podziękowania również dla pana Wojtka Zakrzewskiego za pomoc przy organizacji pola biwakowego; dla pana Roberta Zawadzkiego, właściciela sklepu „Robert” w Sadownem, za słodkości dla harcerzy oraz sklepowi „Sadpol” za upominki dla naszych punktowych.

Dziękujemy również wszystkim niewymienionym z imienia i nazwiska, którzy wsparli nas w organizacji Zlotu. Daliście kolejny dowód na to, że w Sadownem harcerze mają wielu przyjaciół.

Z harcerskim pozdrowieniem

Czuwaj!

Zdjęcia w galerii Google>>>

Tekst/foto: Sylwia Ilczuk