1863

Przez przypadek natrafiłem na fotografię przedstawiającą grupę brodatych i wąsatych staruszków, z których każdy mógłby grać w dobranocce, rolę ciepłego, kochającego i kochanego zarazem dziadunia.

Podpis pod fotografią głosił, że to weterani z roku 1863. To, co widziałem, nijak pasowało do utrwalonego poprzez lekturę wielu książek, obrazu młodych, nieustraszonych rycerzy. Wzrok mam niezbyt sokoli, więc czuję zrozumiałą awersję do drobnego druku, ale tym razem postanowiłem, cały opis odczytać. Ten głosił, że stojący jako szósty od lewej, w drugim rzędzie od góry starzec to Piotr Derlatka. Nic dziwnego, że informacja ta wzmogła moją czujność, bo przecież w Broku i okolicach wielu jest Derlatków, a z jednym – bodaj Kazik mu było na imię – chodziłem nawet do jednej klasy.

Więcej na stronie http://madzelan.cba.pl/1863-2/