Jesień to czas odlotów…
Kolejny wiersz p. Wiesława z kategorii „las”.
*
*
Jesienne odloty
*
Dziś nie odlecę stąd.
Są przecież ptaki,
które pozostają,
gdy płomień jarzębin
otacza mój dom,
a dzień pierzcha szybciej
niż zając.
*
Las wiewiórczeje
w rudy sen się zbiera.
Gaśnie wśród wrzosów
ziemi ciepły ląd.
Barwy na polach
jak tęcze znikają…
*
Już nie odlecę stąd.
Zostaję.
*
Autor/foto: Wiesław Maliszewski