BROKOWIAK NAD BERLINEM – CZESŁAW DZIEKOŃSKI
Podpułkownik Wacław Makowski, dowódca 300 Dywizjonu Bombowego „Ziemi Mazowieckiej” przeczytał rozkaz Bomber Command tyczący celu operacji bojowych w nocy z 23 na 24 marca 1941 r.
Przypomniał sobie moment, gdy 18 miesięcy wcześniej stanął przed szlabanem na polsko-rumuńskiej granicy w Śniatyniu. Schylił się wtedy, zgarnął garść ojczystej ziemi do kieszeni, a do stojącego obok towarzysza niedoli powiedział:
– Nie wiem, co i jak z nami będzie, ale ja, żebym miał z diabłem wejść w przymierze, za to wszystko, co widziałem w Polsce, muszę choć raz zbombardować Berlin, inaczej nie będę miał szacunku do siebie!
Podpułkownik zastanawiał się, jak przekazać informację o celu nalotu swym załogom. Może w formie przemówienia lub historycznego wykładu? Wszystko odbyło się jednak zwyczajnie, bez odrobiny patosu. Po latach wspominał:
Więcej na stronie https://madzelan.cba.pl/brokowiak-nad-berlinem-czeslaw-dziekonski/