Czyszczenie brudnych pieniędzy,
…pan U. w kozie raczej nie siedzi, sądowy finał bójki pomiędzy szlachtą a włościanami, płoną Zaręby, świąt nie będzie.
W dzisiejszym opracowaniu zamieściliśmy kolejny elaborat autorstwa sterdyńskiego lekarza dr. Jerzego Tchórznickiego. Praca dotyczy kwestii czyszczenia pieniędzy, a z uwagi na jej obszerność, publikujemy tylko fragmenty, pozostając w nadziei, że mimo dokonanego skrótu poruszane w niej kwestie pozostaną jasne i zrozumiałe. Wielu osobom sprawa może zdać się błahą, ale mamy nadzieję, że docenią jej doniosłość. Z pewnością praca spotka się z dużym zainteresowaniem osób zaangażowanych w proceder prania brudnych pieniędzy. Autor podjął bowiem próbę skonstruowania maszyny, która będzie „przyjmować w siebie brudne, a wypuszczać czyste pieniądze”. Po sprawdzeniu wielu metod autor doszedł jednak do wniosku, że najracjonalniej jest ich nie prać, ale „wystawiać przez czas jakiś na działanie słońca lub suszyć je w ogóle”.
Dementujemy doniesienia, jakoby pan U. z Ostrowi z pewnością siedział w kozie, a przynajmniej nie jest to potwierdzone. Jeżeli otrzymamy jakieś nowe i pochodzące ze sprawdzonego źródła informacje o sytuacji prawnej pana U., to natychmiast poinformujemy czytelników.
W grudniu 2022 r. donosiliśmy o krwawej potyczce, do jakiej doszło pomiędzy włościanami a drobną szlachtą w podostrowskim Sulęcinie. Zapadł wreszcie wyrok w tej sprawie.
Pożar strawił znaczną część Zarąb Kościelnych, a podług wstępnych ustaleń, ogień zaprószono w nielegalnej wytwórni gorzałki.
W związku z faktem, że wielu parafian diecezji łomżyńskiej nie podążyło za wskazaniami swych pasterzy i głosowało na osoby kościołowi wrogie, biskup łomżyński zadecydował o znacznym ograniczeniu uroczystości Wielkanocnych w parafiach, w których zwyciężyły partie i stronnictwa bezbożne.