Czas na cięcie…
Od lutego możemy rozpocząć cięcie drzew owocowych, które zapewni zdrowy ich wzrost i obfite plony w naszym sadzie.
Jeśli chcemy każdego roku cieszyć się ze świeżych owoców na naszych drzewach, to powinniśmy systematycznie przeprowadzać cięcie drzew, gdyż tylko eliminuje to naprzemienność owocowania. Usunięcie gałęzi, zniekształcających koronę drzewa lub nie wydających owoców, powoduje wyrastanie nowych, silnych pędów.
Cięcie drzew owocowych możemy przeprowadzać w dwóch terminach – w okresie spoczynku (cięcie zimowe) oraz w okresie wegetacji (cięcie letnie). Cięcie zimowe możemy rozpocząć od lutego aż do kwietnia. Nie bez znaczenia jest też pogoda – wiosną i jesienią czynność wykonujemy w dzień pogodny, suchy i ciepły (temperatura powyżej 0 st. C), natomiast latem nie przeprowadza się zabiegu w czasie upałów.
Przed przystąpieniem do tej czynności musimy zaopatrzyć się w odpowiednie narzędzia. Na naszym wyposażeniu powinien być przynajmniej jeden sekator, piłka i nóż ogrodniczy. Narzędzia te musimy wcześniej dobrze naostrzyć, wyczyścić i odkazić – do odkażenia można użyć denaturatu. Musimy też zaopatrzyć się w środek bakterio i grzybobójczy do zasmarowywania ran po cięciu – Funaben 3, Santar SM, Tervanol, Lac Balsam lub farba emulsyjna z 2% dodatkiem Funabenu 4, Topsinu lub Miedzianu 50.
Zaczynamy od cięcia gatunków najmniej wrażliwych na uszkodzenia mrozowe, cięcie tych bardziej wrażliwych odkładamy do wiosny. Jako pierwsze możemy zacząć przycinać jabłonie i grusze. Nieco później przycinamy śliwy, morele, brzoskwinie i nektaryny. Zimowy termin cięcia jest zalecany raczej dla młodych drzew pestkowych, dla starszych właściwszy okaże się termin letni, gdyż zmniejszy to ryzyko infekcji chorobowych. Z tego powodu, wiśnie i czereśnie, jako najbardziej wrażliwe na choroby kory i drewna, tniemy wyłącznie w terminie letnim, po zbiorze owoców. Brzoskwinie natomiast tniemy wiosną (również w okresie kwitnienia, bo wtedy dobrze widać, które z nich są wartościowe i wydadzą owoce) – skracamy do połowy wszystkie gałązki jednoroczne. Wskazane jest przed cięciem, w fazie nabrzmiewającego pąka, opryskać drzewko środkiem grzybobójczym np. Miedzianem 50 WP.
Cięcie drzew młodych, silnie rosnących i wchodzących w owocowanie wpływa na zahamowanie ich wzrostu. Dlatego też cięcie młodych drzewek ograniczamy tylko do ich formowania i kształtowania korony. Wycinamy ze środka korony przede wszystkim gałązki martwe, uszkodzone i rosnące do środka korony zamiast na zewnątrz.
Drzewka kilkuletnie i starsze, szczególnie jabłonie, grusze i wiśnie wymagają silnego cięcia – szczególnie, jeżeli od ich posadzenia nie były cięte. Prześwietlanie starych, zaniedbanych drzew rozpoczynamy zazwyczaj od usunięcia kilku grubszych konarów korony w celu udostępnienia światła słonecznego do jej środka. Niekiedy trzeba usunąć cały wierzchołek drzewa celem obniżenia wysokości korony. Drzewa niższe łatwiej jest chronić przed chorobami i szkodnikami, wygodniej jest je pielęgnować i dokonywać z nich zbioru owoców. Po wycięciu kilku konarów przystępujemy do rozrzedzania pozostałych. Wycinamy gałęzie blisko siebie leżące i wzajemnie się zacieniające, oraz rosnące do środka korony. Nie martwmy się jeśli w ten sposób przycięta korona wyda nam się zbyt rzadka – po ukazaniu się nowych liści i przyrostów w miesiącach letnich stanie się wystarczająco gęsta.
Prawidłowe cięcie ma znaczący wpływ na szybkość gojenia się rany i, co za tym idzie, zmniejszenie ryzyka infekcji chorobowej. Powierzchnia po cięciu powinna być jak najbardziej gładka. Gałęzie powinniśmy wycinać tuż za obrączką (miejscem przynasadowego zgrubienia). Pędy natomiast skracamy tuż za zdrowym pąkiem, tak aby powierzchnia cięcia była nachylona ku jego nasadzie pod kątem 45°.
Tekst/foto: Sławek Chyliński