Korzystaj z orzecha
Czy znacie długowieczne drzewo, które rzuca potężny cień w ogrodzie i jednocześnie jest łatwe w uprawie? Tak, to oczywiście orzech włoski.
W naszych warunkach dożywa do dwustu lat i nie ma zbyt dużych wymagań glebowych. Pomimo, że jest wrażliwy na silne mrozy, to potrafi zregenerować uszkodzenia. Lubi słońce i nie jest wrażliwy na suszę, gdyż korzeniami może sięgnąć do najgłębszych źródeł.
Orzech włoski nie wymaga też specjalnych zabiegów, bowiem nie atakują go zbyt często choroby i szkodniki. Koniecznym jest natomiast coroczne grabienie opadłych z orzecha liści, gdyż jest ich bardzo dużo i zawarte w nich substancje mogą źle wpływać na wygląd naszych trawników.
Już teraz, w czerwcu możemy skorzystać z dobrodziejstw orzecha. Jakże popularne są środki wytwarzane z jego owoców lub liści. Właściwości lecznicze orzecha znane są od wieków, a odwary z liści stosowano do ochrony zwierząt domowych lub leczenia m.in. krzywicy, cukrzycy, dolegliwości żołądkowo – jelitowych. Dzisiaj również, a potwierdza to obecna medycyna, preparaty z orzecha są zalecane przy nieżytach przewodu pokarmowego oraz zewnętrznego leczenia grzybic, zapaleń skóry, czy żylaków.
Najczęściej stosowanym preparatem, o którym często słyszymy, jest nalewka z orzecha, która likwiduje dolegliwości żołądkowe, wzmacnia organizm i oczyszcza krew – w przypadku problemów z żołądkiem wystarczy wypić 40 kropel nalewki trzy razy dziennie i „ponoć” wszystko mija.
Jak zrobić taki preparat? No cóż, trzeba mieć drzewo, z którego na przełomie czerwca i lipca zrywamy orzechy, które wtedy właśnie są jeszcze zielone i miękkie. Jest to ważne, gdyż po zerwaniu, opłukaniu owoców w letniej wodzie, osuszeniu, będziemy musieli pokroić je w drobną kostkę, a następnie zasypać cukrem (czynność krojenia orzechów dobrze jest wykonać w rękawiczkach, gdyż orzechy barwią ręce na kolor brązowy, którego nie będziemy mogli pozbyć się przez kilka dni).
Teraz wykonamy nalewkę, tzw. orzechówkę – oczywiście wyłącznie na potrzeby lecznicze, gdyż jej smak nie pozwala na spożycie w większej ilości.
Będziemy potrzebować 1 kg orzechów włoskich (zielonych, z białym mleczkiem w środku, przed powstaniem orzecha w łupinie), 1 kg cukru i spirytus.
Orzechy po zerwaniu należy umyć, osuszyć, zasypać cukrem i odstawić na dwa tygodnie pod przykryciem. Po tym czasie powstanie brązowy syrop, który odcedzamy i przelewamy np.. do słoika. Syrop rozcieńczamy pól na pól ze spirytusem i tak powstałą orzechówkę odstawiamy ponownie na dwa tygodnie, po czym możemy rozpocząć kurację leczniczą przy jej udziale. Jeśli posiadamy nadmiar syropu z orzecha, to możemy go spokojnie przechowywać, a po pewnym czasie zrobić kolejną porcję orzechówki.
Przy dolegliwościach żołądkowo – jelitowych możemy też stosować odwar z liści orzecha włoskiego. W tym celu rozdrabniamy 10 g liści i zalewamy je 400 ml ciepłej wody, przykrywamy, wstawiamy na mały ogień i doprowadzamy do wrzenia, po czym odstawiamy odwar na 5 minut i przecedzamy. Preparat spożywa się po ½ szklanki 3-4 razy dziennie.
Tekst/foto: sch