Racuchy z kwiatów akacji
Tym razem zdążyłam…
Tym razem zdążyłam zerwać piękne okazy kwiatów akacji i przygotowałam z nich racuszki, o których słyszałam, że są bardzo smaczne.
Wykonałam je na tzw. „oko”.
Przygotowałam nieco gęstsze ciasto naleśnikowe, do którego dodałam cukier waniliowy i odrobinę sody.
Kwiaty akacji (uprzednio umyte i osuszone) moczyłam w cieście i smażyłam na głębokim tłuszczu.
Osączone placuszki posypałam cukrem pudrem i (tak na wszelki wypadek) poczęstowałam nimi najpierw męża!!!
Teraz mogę stwierdzić, że placuszki są nie tylko zjadliwe, ale i smaczne.
Polecam ich wykonanie. Smacznego!
Tekst/foto: dch