Ciekawe i…
…smaczne owoce kiwi.
Kiwi to powszechnie znana nazwa owocu pnącza, które jednak u nas nie występuje ze względu na chłodny klimat. Możemy mieć jednak namiastkę aktinidii, bo taką nazwę faktycznie nosi – udają się na naszym terenie uprawy aktinidii ostrolistnej i pstrolistnej.
Obie odmiany różnią się barwą liści i siłą wzrostu: pstrolistna odmiana posiada dekoracyjne liście o barwie zielono-biało-różowej i dorasta do 5 m, natomiast ostrolistna – liście zielone, przebarwiające się jesienią na kolor żółty i może osiągać długość nawet 15 m.
Aktinidia jest rośliną dwupienną (należy sadzić obok odmian żeńskich także odmianę męską). Zazwyczaj dopiero po trzech latach na pnączu pojawiają się pierwsze owoce przypominające agrest o wielkości 3-4 cm i zielonej skórce. Dojrzewają w październiku – można jej jeść na surowo lub spożytkować na konfitury i nalewki (zawierają dużo witaminy C).
Pnącze nie wymaga specjalnej opieki i nie jest podatne na choroby grzybowe, a także nie jest atrakcyjne dla mszyc czy gąsienic. Ważne jest tylko by wybrać dla niego miejsce słoneczne o żyznej i wilgotnej glebie, a także przygotować dość solidne podpory do rozłożenia długich pędów, które na będą się na nich owijać prawoskrętnie.
Na lepsze owocowanie aktinidii wpływa cięcie odmładzające, które wykonuje się co 3-4 lata. Ten zabieg i cięcie ograniczające rozrost pędów dobrze jest wykonać latem lub pod koniec zimy.
Polecamy pnącze do dekoracji wolnych ścian budynków i ogrodzeń, a także – uzyskania własnej plantacji owoców kiwi.
Tekst/foto: sch