„Cienka granica”

Czy zdarzyło Wam się kiedyś krzyczeć na partnera, na dziecko, na rodziców? Byliście u granic wytrzymałości, powiedzieliście słowa, których potem nie da się cofnąć?

Ile razy słyszeliście od swoich bliskich: „Jesteś głupi/ głupia”, „ Do niczego się nie nadajesz”, „Ty idioto, głupku….” Ile razy daliście dziecku klapsa? Bo to przecież nic takiego….

Jak reagujecie w sytuacjach stresowych, w chwili kryzysu? Czy macie potem poczucie winy? Czy próbujecie szukać przyczyn w sobie, czy raczej w sytuacji zewnętrznej, w partnerze, dziecku, w ludziach, którzy Was sprowokowali?

Łatwo jest stracić cierpliwość, dać się wyprowadzić z równowagi. Swoje niedoskonałości i frustracje „leczyć” odgrywając się na innych.

Kiedy jest to błąd, nieuświadomiona reakcja, a kiedy już przemoc, niszczenie drugiego, często zależnego od siebie człowieka? Bardzo ważne jest uświadomienie sobie czy nasze zachowania mają na celu kontrolowanie i podporządkowanie sobie drugiej osoby. Czy poniżamy ją, obrażamy, okłamujemy, by mieć nad nią władzę? Czy wykorzystujemy sytuację zależności, podwładności drugiej osoby? Czy wiemy, że nasze zachowania ranią drugą stronę, że godzą w jej poczucie własnej wartości? Czy poprawiamy swoje samopoczucie kosztem innych?

Często nie zdajemy sobie sprawy, jak łatwo stać się sprawcą przemocy. Osoby krzywdzące bliskich potrafią przepraszać, mówić, że jest im przykro, obiecywać, że więcej tak nie zrobią, nie powiedzą, że to pod wpływem zdenerwowania. Znajdą wytłumaczenie na wszystko.

Szczególnie jest to widoczne w relacji rodzic-dziecko, bo i siły są nierówne, i zależy nam, żeby dziecko się nas słuchało i spełniało nasze wymagania.

Niestety próba osiągnięcia posłuszeństwa poprzez klapsy, ośmieszanie, straszenie, manipulowanie uczuciami, na dłuższą metę nie przynosi rezultatów i sprawia, że prędzej czy później pojawią się problemy wychowawcze lub zaburzenia funkcjonowania dziecka. Raniąc je, niszcząc jego poczucie własnej wartości utrudniamy mu start w dorosłe życie. Sprawiamy, że jego wybory będą podyktowane strachem, brakiem dojrzałości, wyuczonymi zachowaniami. Nasze dziecko może przyjąć w życiu dorosłym rolę kata lub ofiary, cierpieć na zaburzenia osobowości lub na dolegliwości psychosomatyczne.

Ponieważ człowiek uczy się przez całe życie i ma szansę na zmianę warto korzystać z profesjonalnej pomocy, aby nie przekroczyć tej cienkiej granicy, która nasze zbyt emocjonalne zachowania dzieli od zachowań destrukcyjnych i przemocowych. Aby tak się nie stało warto korzystać z warsztatów rozwijających kompetencje wychowawcze
i umiejętności komunikowania się z drugim człowiekiem, ze szkoleń i warsztatów uczących sposobów radzenia sobie ze złością i stresem.

Jedną z organizacji, która dzięki dofinansowaniu z budżetu województwa mazowieckiego, zapewnia kompleksowe wsparcie i warsztaty profilaktyczne, jest Fundacja Strefa Pociech.

W najbliższym czasie, w ramach projektu Bezpieczny Dom, można będzie wziąć udział w warsztatach radzenia sobie ze złością w Węgrowie – 4 i 25 listopada oraz innych rodzajach wsparcia realizowanych w Sokołowie Podlaskim w siedzibie Fundacji na ul. Lipowej 5.

Monika Doktorska – Centrum Wspierania Rozwoju w Węgrowie