Jak zadbać o siebie wiosną?

Oprócz wczesnowiosennej zmiany pogody możemy zauważyć również zmiany wewnątrz naszego organizmu – częściej np. przeziębiamy się, ale wg nas za sprawą tak zwanego przesilenia wiosennego.

Jest to znak, że nadszedł najlepszy czas na zmianę stylu życia na nieco zdrowszy!

Wczesna wiosna to pora, kiedy dzięki podwyższonym temperaturom za oknem poprawia nam się nastrój i nabieramy chęci do działania. Snujemy plany albo zaczynamy realizować te, które snuliśmy jeszcze w czasie chłodnych, zimowych wieczorów. Okres wczesnowiosenny to także czas gruntownych porządków czy remontów w naszych czterech ścianach lub na posesjach. W tym czasie warto też zadbać o nas samych, a dokładniej o zdrowie naszego organizmu. Od czego zacząć?

Odpowiednie ubranie

Choć dni są coraz dłuższe i coraz bardziej słoneczne, nie dajmy się zwieść pozorom. O tej porze roku pogoda wciąż lubi płatać figle, dlatego mimo świecącego słońca możemy porządnie zmarznąć – zwłaszcza podczas poranków i wieczorów. Z tego powodu nie warto zbyt pochopnie rezygnować z okryć wierzchnich czy szalików i czapek. Nie przydadzą się już jako ochrona przed śniegiem czy mrozem, ale świetnie sprawdzą się w sytuacji, gdy na dworze hulać będzie wiosenny, nie tak jeszcze ciepły wiatr.

Szybka pomoc w sytuacji przeziębienia

Jeśli wirusom udało się zainfekować nasz organizm warto pamiętać, o kilku podstawowych zasadach, dzięki którym szybciej pozbędziemy się przeziębienia, a także przejdziemy je o wiele łagodniej.

Po pierwsze, nie przegrzewamy organizmu. Optymalna temperatura w domu powinna wynosić między 19 a 21 stopniami Celsjusza. Zarówno gorące kąpiele, jak i zbytnie nagrzewanie pomieszczeń mieszkalnych sprzyja rozwojowi infekcji i nieprzyjemnych dolegliwości, takich jak wysuszanie śluzówek nosa, co z kolei prowadzi do kataru. Często zastanawiamy się wówczas, co na zatkany nos. Najlepiej wybrać produkty, które pomogą nam szybko i skutecznie, a więc te, które udrażniają nos i zmniejszają ilość wydzieliny..

Po drugie: świeże powietrze. Pamiętajmy, aby regularnie wietrzyć pomieszczenia domowe – przynajmniej trzy razy dziennie po 15 minut. Dzięki temu wpuścimy do mieszkania świeże powietrze, unikniemy nadmiernego gromadzenia się wilgoci, a także pozbędziemy się z szkodliwych substancji pochodzących kosmetyków w aerozolu, które mogą wspierać rozwój infekcji dróg oddechowych i podrażniać je.

Po trzecie – cytrusy. Duże dawki witaminy C zawarte w cytrynie pomagają organizmowi pozbyć się nieprzyjemnych sezonowych infekcji, a także wzmocnić odporność na podobne dolegliwości. Powinniśmy dodawać ją do herbaty, a nawet używać jej soku w trakcie przygotowywania deserów czy sosów. W walce z przeziębieniem pomogą nam także inne cytrusy, na przykład kiwi, pomarańcze czy mandarynki, dlatego warto na stałe włączyć je do naszego jadłospisu.

Aktywność fizyczna

Wcale nie trzeba wiele wysiłku, żeby przywrócić naszemu ciału sprawność fizyczną i poczuć się naprawdę lekko i wiosennie. Wystarczy kilkanaście minut lekkich ćwiczeń lub godzinny spacer, aby już po kilku tygodniach czuć się zdrowo i rześko! Sekret tkwi w tym, aby regularnie, na przykład codziennie lub co drugi dzień, zapewniać naszemu organizmowi zdrową dawkę ruchu.

A co z naszymi maluchami?

Każdy człowiek ma dwie odporności. Tak zwaną odporność wrodzoną i nabytą. Na tę drugą można znacząco wpłynąć. I to na kilka sposobów.

Odżywianie – warto dbać o to, aby dieta twojego dziecka była urozmaicona i bogata w witaminy. W okresie wczesnowiosennym świeże warzywa i owoce można zastępować mrożonymi. Witaminy i wartości odżywcze dziecko powinno otrzymywać z pożywienia, nie z suplementów diety.

Ruch na świeżym powietrzu – spędzanie z dzieckiem czasu na dworze ma wpływ na hartowanie organizmu, a tym samym na jego odporność. Codzienny spacer połączy zatem przyjemne z pożytecznym.

Higiena – czystość pomoże ustrzec dziecko przed zarazkami, na które jesteśmy narażeni każdego dnia. Złe nawyki higieniczne są przyczyną wielu chorób u małych dzieci. Warto wpajać dziecku od najmłodszych lat dokładne mycie rąk. Badania dowodzą, że mycie rąk wodą z mydłem przez 15 sekund redukuje liczbę bakterii już o około 90 proc. Przez kolejne 15 sekund bakterie usuwane są niemal całkowicie. Zachowanie czystości to najprostsza i najbardziej skuteczna forma profilaktyki prozdrowotnej.

Wypoczynek – a mówiąc konkretniej sen – ma ogromny wpływ na organizm. Warto dbać o to, aby dziecko miało minimum 9 godzin mocnego snu. To podstawa do zachowania zdrowia. Zmęczony organizm jest bardziej narażony na działanie bakterii. Oprócz odpowiedniej dawki snu, ważna jest także jego jakość. Podstawowym warunkiem wartościowego wypoczynku jest cisza, ponieważ śpiąc, jesteśmy wrażliwi na bodźce z zewnątrz, które mogą zakłócić przebieg snu. Warto również wywietrzyć pokój, w którym śpimy. W świeżym powietrzu znajduje się bowiem dużo więcej tlenu, a ten z kolei gwarantuje lepszy sen.

Z odpornością jest trochę jak z Kubą i bogiem. Jak ty jemu, tak on tobie. Dlatego warto ją wzmacniać od najmłodszych lat, przez cały rok, nie tylko w porze wczesnowiosennej, pamiętając jednak, że wiosna to jeden z tych okresów, kiedy mały organizm jest zmęczony po zimie i przez to bardziej podatny na choroby.

Agata Tabor – pielęgniarka szkolna

Źródła:

www.zdrowemiasto.pl

www.zdrowyprzedszkolak.pl