Spacery inspirują do…
…np. florystycznych poczynań.
Sadowieńskie łąki, pola i przydroża zachwycają mnogością barw i różnorodnością występujących na nich gatunków roślin. Podziwiamy je podczas spacerów, przejażdżek samochodem lub rowerem. Szczególnie wzrok przyciągają przepiękne kwiaty, z których można komponować ciekawe bukiety.
Bukieciki z polnych kwiatów są szybkie i proste w wykonaniu, a materiały możemy zebrać podczas spaceru na łąkę, pole czy gdzieś wzdłuż drogi. Najlepiej nadają się kwiaty zerwane rano (wówczas będą miały najwięcej wilgoci – przez co bukiet będzie dłużej świeży). Zapewniam, że tak oryginalne i niepowtarzalne bukiety ozdobią nasze mieszkania. Nie zrażajmy się komentarzami typu: „znowu przyniosłaś to ziele” lub „znowu będzie się z tego sypało” i itp. Ostatecznie wazon możemy postawić na stole na dworze.
Komponowane przez nas bukiety mogą być: jednobarwne, dwubarwne lub wielobarwne. Mogą być małe lub nieco większe. Mogą być delikatne (składające się z mniejszej ilości kwiatów) lub bardziej „wypasione”. Bukiet będzie dłużej zdobił mieszkanie, jeśli umieścimy go w chłodnym, nienasłonecznionym miejscu. Co dwa, trzy dni dobrze jest przycinać końce łodyżek i uzupełniać wodę w naczyniach, bo wtedy rośliny zachowają świeżość nawet przez dwa tygodnie. Gdy włożymy je do oryginalnych wazonów, to otrzymamy jeszcze lepszy efekt.
Ja kwiaty zrywałam podczas przejażdżek rowerem – najczęściej na poboczach. Dobrze jest zmieniać trasy spacerów lub przejażdżek, bo być może w innym miejscu znajdziemy kwiaty, z których jeszcze nie komponowaliśmy bukietów. Pasją bukieciarską zainteresowałam swoją sąsiadkę, która jest autorką ostatniego z prezentowanych bukietów – wszystkie są efektem tylko trzech weekendowych wycieczek rowerowych w okolicach Sadownego.
Mam nadzieję, że jeszcze kogoś zainspiruję. Myślę, że najbliżsi solenizanci: Krzysztofowie, Anny i Hanny ucieszyliby się z takich prezentów.
Tekst/foto: Danuta Chylińska