Zagrożenie promieniotwórcze?

Spokojnie…

to tylko ćwiczenia, które odbywały się w naszej sadowieńskiej podstawówce w ramach powiatowo-gminnych działań. Każdy, kto słyszał o sytuacji zaistniałej w Czarnobylu przed 30. laty, wie o czym mowa. Dla przypomnienia: wybuch reaktora jądrowego spowodował rozprzestrzenianie się substancji promieniotwórczych na ogromne odległości. Promieniotwórcza chmura wykazywała działanie patogenne, wobec czego stosowano środek zapobiegawczy w postaci płynu Lugola, czyli wodnego roztworu jodku potasu i pierwiastkowego jodu podawanego dzieciom i młodzieży do 17. roku życia.

Ponieważ szkoła jest miejscem gdzie gromadzi się duża liczba osób, dziś też stała się miejscem szkoleniowym. Klasa Va, wytypowana do przeprowadzenia akcji, razem z wychowawcą ruszyła zatem do gabinetu pielęgniarki szkolnej aby przyjąć tabletki imitujące jod. Wszyscy dostosowali się do udzielanych wskazówek p. Moniki i mimo, że połykali tik taki – bo takie były nasze symulacyjne medykamenty – kilka twarzy wyraźnie pobladło i było dziwnie skonsternowanych.

Ale, jak widać po zdjęciach, po instruktażu dobre humory wróciły, a naszym uczniom należy się na pochwała za bezbłędne wykonanie zadania. Mimo, że to tylko ćwiczenia – ale jakże ważne i kształcące.

Sylwia Ilczuk