Listopad w ogrodzie

2013.10.13.4W połowie listopada cała przyroda jest już przygotowana do okresu zimowego.

My też powinniśmy ukończyć wszelkie prace w ogrodzie, a w sadzie zbiory powinny być już zakończone.

Jeśli wszystkie liście z drzew owocowych już opadły, to przyjrzyjmy się czy na ich gałęziach nie ma widocznych oznak chorób lub gniazd szkodników. Dobrze jest w tym czasie opryskać Miedzianem 50 WP brzoskwinie, które zagrożone są kędzierzawością liści – oprysk można wykonywać w temperaturze powyżej 6°C.

Musimy też usunąć zmumifikowane owoce z drzew i pod nimi, które wiosną będą źródłem chorób – najlepiej je spalić lub zakopać głęboko.

W listopadzie, przed nadejściem zimy, konieczne jest wykonanie zabezpieczenia drzew owocowych przed mrozem – zwłaszcza niedawno posadzonych, a także bardzie wrażliwych: winorośl, morela, brzoskwinia lub orzech włoski. Pnie młodych drzewek dobrze jest owinąć tekturą falistą, a u ich podstawy usypać kopczyk z ziemi lub rozdrobnionej kory do wysokości około 25 cm.

W miejscach, gdzie występuje zagrożenie uszkodzeniem drzewek np. przez zające, nie zapominajmy – na wszelki wypadek – o dodatkowym zabezpieczeniu drzew np. poprzez zastosowanie plastikowych, specjalnych osłonek (nie wolno stosować zwykłej folii) i poprawienie stanu ogrodzenia na naszej działce.

Wiosną nie zdejmujmy zbyt wcześnie osłon, gdyż kora pod nimi jest wrażliwa i występuje zagrożenie jej pękania podczas nocnych przymrozków. Drzewa, które posiadają już grube pnie, warto jest pomalować przed zimą wapnem z dodatkiem mącznego klajstru – kora na nich nie będzie pękała podczas nagrzewania jej przez słońce po nocnym mrozie (gdy powłoka wapna zostanie usunięta przez np. padający deszcz – trzeba ją systematycznie uzupełniać).

Częstym powodem obumierania roślin w czasie zimy jest nie tylko mróz, ale również brak wody w glebie, dlatego też przed zimą należy ewentualnie mocno podlać nasze drzewa.

I jeszcze jedno – mamy teraz czas na oczyszczenie naszych narzędzi ogrodniczych – warto je także zabezpieczyć odpowiednim smarem i umieścić do wiosny w suchym pomieszczeniu. Nie zapomnijmy o kosiarce, w której można już naostrzyć nóż i zakonserwować ją do czasu pierwszego, wiosennego koszenia.

Tekst/foto: Sławek Chyliński