Cudze chwalicie…

2016.02.28.1…swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie.

Bardzo dawno temu powstało przysłowie „Cudze chwalicie…”. Czy wiemy coś więcej na jego temat? Chyba nie.

W skrócie: powiedzenie „cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie” sformułował Stanisław Jachowicz, polski bajkopisarz i pedagog, żyjący na przełomie XVIII i XIX wieku – użył go w jednej ze swoich bajek.

2016.02.28.2Jak więc widzimy, jest to bardzo stare przysłowie, ale precyzyjnie odzwierciedla podejście większości z nas do swego kraju, regionu, Małej Ojczyzny… Jak nasi ojcowie, również i teraz zachwycamy się często kulturą oraz sztuką innych krajów, doceniamy ludzi wybitnych, którzy mieszkają „za miedzą”, natomiast umykają nam gdzieś walory naszej miejscowości, okolicy, choćbyśmy się nawet o nie „potykali”. Pasuje to do naszej, Polaków mentalności, a być może wynika też z niskiej samooceny i chęci dorównania za wszelką cenę sąsiadom, innym narodom.

„Cudze chwalicie…” jakże często pasuje do naszego sposobu myślenia, ale warto się zastanowić… nad własnymi korzeniami, ciekawostkami naszego otoczenia, które od wielu lat, wielu wieków, znajdują się tuż obok i kształtują życie naszej społeczności. Mówię tu i teraz o naszej społeczności – sadowieńskiej i naszym otoczeniu – Gminie, której jesteśmy mieszkańcami.

??????????????????????Jakże często w rozmowach towarzyskich, gdy podkreśla się walory kulturowo-przyrodnicze odwiedzanych podczas naszych urlopów różnych miejsc, zastanawiamy się: czym zaimponować współrozmówcy, wskazując miejsce swojego zamieszkania, a jakie ciekawe miejsca lub obiekty wyróżnić w swoim otoczeniu, by wykazać atrakcyjność swojej gminy czy miejscowości?

Otóż są i u nas takie miejsca, obiekty, ciekawostki, o których mówią inni, nasi sąsiedzi, nawet mieszkający poza granicami kraju. Warto je sobie przyswoić, a może wiemy o nich, tylko… nasza pamięć jest ulotna. Postaramy się od czasu do czasu wskazać (przypomnieć oczywiście) naszym mieszkańcom ciekawe miejsca, a czasami różne z nimi związane historie. Zaprawdę powiadam Wam – „sami nie wiecie co posiadacie”. Wskażemy Państwu te elementy lub przypomnimy o nich, ale nie bez celu.

2016.02.28.4Nasz region, sadowieński, to swoista enklawa miejsc i obiektów, które warto zobaczyć, od czasu do czasu odwiedzić. Mamy tu wiele dróg, urokliwych tras, które możemy wykorzystać na potrzeby rekreacji ruchowej – mowa oczywiście o tak ostatnio popularnym bieganiu, wycieczkach rowerowych czy pieszych. Wielu z nas, nie bacząc na żadne przeciwności, rozpoczyna swoją przygodę z tego rodzaju sportem. Rekreacyjnie więc zwiedzamy okolicę, dostarczając sobie czystego, jakże potrzebnego tlenu z naszych lasów iglastych, a jednocześnie poprawiając ogólną kondycję własnego organizmu. Róbmy to nadal, ale wykorzystujmy też każdą okazję do nabywania nowej wiedzy o otoczeniu, tu akurat w wydaniu lokalnym – po prostu wiedzy… o naszej Małej Ojczyźnie.

2016.02.28.5Chcemy również zachęcić Państwa do udziału w dokumentowaniu rekreacyjnych doznań i ciekawych historii związanych z naszym terenem. Będziemy oczekiwać na Państwa opisy ciekawych tras, zakątków, obiektów, a nawet całych gminnych miejscowości, które powinny znaleźć swoje miejsce w etapach organizowanych „wypraw”. Chętnie podzielimy się tymi informacjami (oczywiście za Państwa zgodą) z naszymi współmieszkańcami i gośćmi, którzy coraz częściej do nas przybywają – a jak jeszcze mają wątpliwości, to już teraz serdecznie ich zapraszamy do wspólnej rekreacji.

Bardzo liczymy również na zdjęcia, które tak chętnie są oglądane przez naszych czytelników. Okraszą one w pełni opisy i wskażą nam miejsca docelowe wycieczek, które (wiemy o tym przecież bardzo dobrze) można organizować niezależnie od pory roku i stanu pogody.

A więc do dzieła. Zacznijmy się ruszać, pokazywać to, co mamy najładniejsze, prozdrowotne… i nie wracajmy już do wspomnianego na początku przysłowia: „Cudze chwalicie swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie”.

Wkrótce pierwsze prezentacje. Zapraszamy do wspólnej zabawy.

Tekst/foto: Sławek Chyliński