Jan Wycech, nie bacząc na sytuację polityczną w jakiej znalazł się nasz kraj, dość odważnie i łacno podjął się tego niełatwego, a nawet rzec można, bardzo trudnego zadania.
Pierwszym organem władzy okupacyjnej w Sadownem była komendantura mieszcząca się w ocalałym z pogromu wojennego domu Juliana Chełchowskiego.
Smutny i bardzo bolesny widok przedstawiało Sadowne po wkroczeniu okrutnych zwycięzców spod znaku złamanego krzyża.
Wieczna chwała Bohaterom polskiego września!
Na terenie Sadownego i w jego okolicznych lasach znajdowała się jeszcze wtedy duża ilość ustępujących spod Różana wojsk polskich, należących do 41 DP grupy operacyjnej WYSZKÓW.
W sierpniu 1944 r. przetoczył się przez Sadowne i jego okolice front wojenny, który zostawił wiele ofiar w ludziach, strat w inwentarzu żywym i martwym oraz spalonych budynkach.
1 września 1939 roku uczniowie wszystkich szkół naszego regionu tak, jak i całej Polski, nie poszli do szkoły.