Wiersz „Za krótko kwitną maki”
Kazimierz Kochański – letnie refleksje.
Za krótko kwitną maki
Do żniw jeszcze daleko,
źdźbła stoją niepewnie
i kłosy chude ziarnem;
czy dotrwają kośby?
Za wcześnie lipa w złocie,
jeszcze roje w czerwie
i nie gotowe straty
przyczajone w groźbie.
Żyjesz pełnią – za krótko!
Wyobraźnią – hojny.
Jesień sypie owocem
i napełnia spichrze.
Zduś w sobie nagły płomień!
Wyjdź przed dom spokojny.
Wciąż kołyszą się łany.
I myśli… przejrzyste.
Foto: Wiesław Maliszewski
