Na przełomie lipca i sierpnia wojna była jeszcze dość daleko.
Regest, na podstawie którego sporządzono opracowanie, zawiera jedynie imiona i nazwiska zmarłych oraz numery aktów chrztu i stron ksiąg kościelnych.
Ledwie zaczynało się wyczekiwane przez wszystkich lato, a już z całego kraju napływała lawina doniesień o pożarach, które wybuchały czy to z powodu nieostrożności, czy to od pioruna.
Słynący z przywiązania do swawoli Żmudzini, wiele pod krzyżackim butem cierpieli. Ich obecni władcy, kapłani, nauczyciele byli siłą narzuceni i całkowicie odizolowani od ludu.
List z Ameryki spisany ręką pochodzącego z parafii Sadowne Stefana Wycecha.
Regest, na podstawie którego sporządzono opracowanie, zawiera jedynie imiona i nazwiska zmarłych oraz numery aktów chrztu i stron ksiąg kościelnych.
Prezentujemy kolejny fragment historii regionu opowiedziany przez naocznych świadków tamtych wydarzeń. Trzy listy dotyczą oświaty i czytelnictwa w parafii Brok.