Pewnego dnia, pojawił się w mojej skrzynce elektronicznej list od pana Michaela Waddingtona.
…o wrażeniach pewnego wojażera z rajdu po naszej okolicy, a także siejąca śmierć kłonica i straszna kronika wypadków.
…o sprzedaży brokowskiej fabryki i o cenionym malarzu spotkanym w Kamieńczyku.
…a także o Broku i „dziadowskim morzu”.