Jesienne refleksje…
I kolejny wiersz bez tytułu Krzysztofa Tomaszewskiego.
***
listu
na liściu
nie napisałaś
i słusznie
słów tak słonecznych
jesienne żaglowce nie pochwycą
by oceanem łąk wiodąc
u stóp moich
złożyć
kasztanowymi oczami
patrząc w błękit oczu moich
dłońmi od mgieł mokrymi
trzymając dłonie moje
sierpniowym ciepłem cieple
wyznałaś…
i wszystko co przed nami
wiośnieje
chociaż tyle zimowych nocy
przyjdzie nam przetrwać
nam
do miłowania twojego
przytulonym…
Foto: Wiesław Maliszewski
