Śnieg, śnieg, śnieg

Krzysztof Tomaszewski po raz ósmy.

 

 

 

 

 

* * *

 

chronię się przed śniegiem

mrozem

 

przed tobą

gdy masz zimne dłonie

serce z lodu

 

chronię wszystko co w pamięci

by krą nie spłynęły

święte do wczoraj słowa

barwne fotografie

zasuszone maki

 

by zamieci krzyki

wichrów mroźnych jęki

na nutach ballad

nie sopliły wzruszeń

 

by pod śniegu zaspą

z dróg wziętą

z pól zwianą

wiecznego nieistnienia nie zaznały

wiersze

 

przecież musi znów wiosna powrócić

 

Foto: Wiesław Maliszewski